Dla klienta odpowiedni talerz stanowi scenę, na której może w pełni docenić aranżację dania. Często jest to jeden z ważniejszych elementów, na które zwraca uwagę. Ogólny wygląd zastawy warto skonsultować z szefem kuchni, który może mieć swoją koncepcję podania posiłki i jego ostatecznego kształtu. A w końcu najpierw je się oczyma, dopiero później kubkami smakowymi.
Wygoda ponad piękno
Dla klienta ważna jest nie tylko estetyka, ale wygoda użytkowania. Na niewielkich stolikach nie sprawdzą się wielkie talerze o średnicy powyżej 32 cm, gdyż zajmą one całą przestrzeń na stole, nie pozostawiając swobody ruchu.
Najlepszym rozwiązaniem jest zakup uniwersalnych naczyń: Przystawki najczęściej podaje się na płaskich talerzach o średnicy do 28 cm. Zupy najwygodniej jada się na głębokim talerzu o średnicy, która nie przekracza 24 cm. Talerze do dań głównych nie powinny przekraczać średnicy 30 cm.
Podobnie należy przemyśleć zakup odpowiedniego szkła. Począwszy od szklanek, na kieliszkach do wina, kończąc. Szkło używane w gastronomii jest nieco grubsze i bardziej trwałe od tego, które zwykle wykorzystuje się w domach. Przez co jest cięższe i może być mniej poręczne. Najlepiej zakupić więc kieliszki, które są wykonane z jednego kawałka szkła, przez co są bardziej wytrzymałe, stabilniejsze i lepiej wyważone od tych, które mają doklejane nóżki.
Funkcjonalność zastawy
Kiedy już zadbamy o estetykę i wygodę klienta, warto pomyśleć o funkcjonalności z punktu widzenia pracownika restauracji. W końcu to on będzie miał najwięcej do czynienia z porcelaną i szkłem. Przede wszystkim zastawa w lokalu musi być znacznie bardziej trwała od tej domowej. Jeden talerz może trafić do zmywarki nawet kilka razy dziennie, a cała zastawa każdego dnia jest traktowana przez ostre chemikalia, wyparzana, przesuwana po blatach, uderzana i rysowana.
Dlatego należy dobrać zastawę biorąc pod uwagę kilka czynników: wytrzymałość, wagę i wielkość dostosowaną do sprzętów kuchennych: suszarek i zmywarek. Talerze i szkło nie mogą być zbyt ciężkie, żeby nie przemęczać obsługi, ale równocześnie muszą być wytrzymałe, aby nie rozpadały się w ręku, czy podczas przesuwania po kuchennych blatach.
Doskonałym rozwiązaniem są talerze i miski posiadające sylikonowe okładziny od spodu. Ma je w ofercie np. sklep Multigastro (https://multigastro.pl/zastawa-stolowa). Sylikon nie tylko pozwala na bezpieczne przesuwanie talerzy, ale także tłumi hałas z tym związany.
Trzeba pamiętać, że zastawy nie kupuje się raz na zawsze. Talerze, nawet najlepsze, tłuką się, szklanki pękają, a kieliszkom zdarzy się upaść na podłogę. Trzeba wziąć pod uwagę, że wkrótce nastąpi konieczność uzupełnienia braków, dlatego wyposażenie należy kupić w miejscu, które gwarantuje możliwość doposażenia i dobrania brakujących elementów nawet po dłuższym czasie.