Lada chwila wsiądziemy razem z naszymi pracownikami w autokary czy samoloty i popędzimy ku przygodzie! Nie zostawiajmy jednak wszystkiego wyobraźni i nie liczmy na szereg integracyjnych przygód i zdarzeń dziejących się ot tak sobie! Takie podejście grozi nudą, a budynek na fundamentach ze źle zorganizowanego eventu i nieprzemyślanych atrakcji grozi zawaleniem! Na szczęście ostatnie lata wyraźnie wyłoniły czołówkę zajęć i aktywności najbardziej preferowanych przez większość zespołów i teamów małych i dużych firm! Jakie to zajęcia cieszą się największym uznaniem? Odpowiadamy poniżej.
Niechaj bryka się odpicuje czyli Ameryka na integracji!
Któż z nas nie obejrzał przynajmniej jednego odcinka kultowego „Pimp my ride” z legendarnym prowadzącym X-bizitem, czy nawet polskiego odpowiednika, gdzie totalne wraki w kształcie samochodów na warsztat odnawiał Waldemar Kasta? Teraz i my pobawimy się w czarodziejów od przywracania pojazdom ich uroku! Jak wygląda odpicowywanie bryki na wyjeździe integracyjnym? Otóż dzielimy się na zespoły a każdy team dostanie swój własny kawałek złomu z kółkami. Zadanie jest proste- malujemy, ozdabiamy, upiększamy i udziwniamy naszego potwora szos na wszelkie możliwe sposoby! Potem prezentujemy nasz cud motoryzacji na pokazie finałowym i zgarniamy nagrodę! I w taki oto sposób nasza bryka zostaje „oficjalnie odpicowana”!
Czy jest was 100, czy jest was 300 i tak jest tu Sabotażysta!
Po co siedzieć w hotelu skoro można wybyć w las lub w miasto i wykonywać przeróżne dziwne zadania? Kompas w dłoń, mapa do ręki i hej przygodo! Która z drużyn jako pierwsza zdobędzie wskazówki, uzyska odpowiednią liczbę punktów lub odnajdzie określone miejsce na mapie, wygrywa! Nie będzie jednak to takie łatwe. Oprócz konkurencji ze strony innych ekip, wśród was będzie znajdował się agent, który całkowicie przypadkiem będzie wolniejszy, niezdarny i zupełnie „niechcący” będzie co chwila psuł Wam szyki. Jak poradzicie sobie z takim balastem? Czy domyślicie się, kto sabotuje Wasze starania?
Olimpiada firmowa czyli zawody bez gestu Kozakiewicza!
olimpiada firmowa
Olimpiada wcale nie musi oznaczać morderczych zawodów na wyniszczenie ani potu krwi i łez zostawionych na bieżni czy boisku. Olimpiada w wydaniu integracyjnym to wyścigi w bańkach, przeciąganie liny, strzelanie z łuku i tym podobne atrakcje! Oczywiście, liczą się punkty a zwycięstwo zawsze smakuje najlepiej, ale tu najbardziej liczą się tony śmiesznych sytuacji w naszej drużynie, masa zabawnych anegdot z zawodów i zabawna dekoracja zwycięzców! Róbcie wszystko by wygrać, ale róbcie jeszcze więcej, by dobrze się ze sobą bawić!
Maszyna Goldberga czyli zostańcie geniuszami!
maszyna goldberga
Taka sytuacja. Dostajecie bloczki, elementy drewniane, kołki, śrubokręty i śrubki. Budujecie element maszyny, która ma stanowić tylko jeden segment większego systemu. Pod koniec, całość ma działać jak w zegarku! Trzeba zatem dogadać się między sobą, jaki mamy pomysł na nasz malutki fragment. Trzeba dogadać się również z koleżankami i kolegami konstruktorami z innych teamów by ustalić wspólną wizję całości. Kulka, która ma zostać wrzucona do tego systemu ma przebiec cała drogę bez większych problemów więc lepiej współpracujmy i dogadujmy się na bieżąco! W przeciwnym razie, zamiast na rozdanie nagród, trafimy do programu „usterka” jako Janusze konstrukcji!
Zostań milionerem!
Tym razem dostajemy od ekscentrycznego miliardera tajemnicze pudełko pełne zagadek. Fragmenty kodów, szyfrów, z pozoru niepowiązane ze sobą przedmioty mają doprowadzić nas do celu i nagrody głównej. Logiczne myślenie, współpraca i dzielenie się obowiązkami to podstawa by zgarnąć grubą kasę! Żadne z was nie zrobi tego w pojedynkę! Nikt z was nie zdoła samolubnie zgarnąć wszystkiego dla siebie. Musicie współpracować, musicie współdziałać! Dopiero wtedy macie szansę wyjść z tego zwycięsko! Gwarantujemy dobrą zabawę, team-building i gigantyczną satysfakcję z rozwiązania zadań!