Wzrost ryzyka chorób
Badanie ujawniło, że ryzyko wystąpienia raka jelita grubego wśród tej grupy jest dwa do trzy razy wyższe niż w ogólnej populacji. Ponadto, kobiety, które w dzieciństwie były leczone radioterapią klatki piersiowej, mają podobne ryzyko zachorowania na raka piersi jak osoby z genetyczną mutacją predysponującą do tej choroby. "Ludzie myślą, że leczymy dziecko na raka, wyleczymy je i wszystko jest fantastyczne, a my idziemy dalej", powiedział dr Paul Nathan, współautor badania i onkolog z działu hematologii i onkologii w SickKids w Toronto.
Zalecenia są, ale rzadko stosowane
Grupa North American Children’s Oncology Group opracowała serię wytycznych dotyczących długoterminowego monitorowania dorosłych, którzy walczyli z rakiem w dzieciństwie. Na przykład osobom narażonym na radioterapię głowy, mózgu, szyi lub kręgosłupa w dzieciństwie zaleca się coroczne badania tarczycy. Podobnie kobiety poddane radioterapii klatki piersiowej mogą mieć zwiększone ryzyko raka piersi i zalecane są coroczne badania piersi od okresu dojrzewania oraz coroczne mammografie osiem lat po radioterapii.
Co dalej?
Na podstawie wyników badacze wkrótce rozpoczną badanie na poziomie prowincji, aby sprawdzić, czy przypomnienia o badaniach kontrolnych dla osób, które przeżyły raka w dzieciństwie oraz ich lekarzy rodzinnych, zwiększą wykonanie potencjalnie ratujących życie testów. "Chodzi o to, aby skontaktować się z tymi grupami wysokiego ryzyka i ich lekarzami, przypominając im o potrzebnych testach", wyjaśnił Nathan. W międzyczasie sugeruje, że osoby, które przeżyły raka w dzieciństwie, mogą odwiedzić stronę internetową Pediatric Oncology Group of Ontario, aby znaleźć więcej informacji na temat dostępu do leczenia.
Badanie to podkreśla wagę długoterminowej opieki i monitorowania dorosłych, którzy przeżyli raka w dzieciństwie. Wskazuje na potrzebę zwiększenia świadomości na temat potencjalnych późnych skutków leczenia raka oraz konieczność dostosowania systemów opieki zdrowotnej, aby lepiej wspierać tę unikalną populację pacjentów.
