Oficjalna nazwa zawodu, w którym pracuje brukarz to brukarstwo. Najczęściej ludzie pracują w zespołach, którym przewodzi jeden człowiek – brygadzista.
Najczęstszym zajęciem brukarzy, przy którym się ich widuje jest układanie kostki brukowej. Poza tym, ze względu na swoja nazwę, z tym są zwykle kojarzeni.
Kostka brukowa jest uformowanym kawałkiem cementu kładzionego zaraz obok siebie, aby piesi mogli się poruszać po w miarę prostej i niebrudzącej powierzchni, zamiast chodzić po ziemi, a w razie deszczu, brodzić w błocie. Pojedyncza kostka nie jest może ciężka, ale przecież każdy kawałek trzeba kłaść oddzielnie, a wszystko razem stanowi już całkiem znaczną wagę. W końcu przywożone są one zwykle na jednej palecie, a ta waży zwykle powyżej jednej tony dochodząc nawet do półtorej.
Kostka brukowa w Polsce ma zwykle grubość 6 centymetrów. Reszta jej wymiarów zależy od producenta. Niezwykle popularne są w kształcie sześcianów, prostopadłościanów lub te podobne w wyglądzie do klepsydry. Znacznie rzadziej spotyka się inne rodzaje. Podobnie jest z kolorami. Najczęściej występują w kolorze szarym, czarnym lub czerwono-różowym. Inne barwy wykorzystywane są zwykle na posesjach prywatnych.
Układanie kostki to ciężka i monotonna praca. Brukarze muszą ją wykonywać non stop przez kilka godzin, co chwila schylając się lub poruszając na kolanach. Pogoda również nie jest pomocna. Jedynie w zimę, w czasie wielkich opadów nie muszą pracować, co się po prostu nie da. W innych przypadkach jeśli warunki pogodowe na to pozwalają, praca przebiega całym rokiem, nawet podczas deszczów. Sprawia to, że układanie kostki brukowej, może pod wpływem czasu spowodować u pracowników bóle reumatyczne.
Chociaż nie jest to łatwa praca i często wiążąca się w przyszłości z różnymi komplikacjami to ktoś musi ją wykonywać. Jednakże są metody, w których zamiast spędzać wielu godzin na monotonnym układaniu kostki, można w szybki sposób umieścić ją na sporym kawałku ziemi za jednym razem. Stosowana jest wielu krajach i polega na uprzednim wylaniu na ziemię masy cementu. W momencie jej lekkiego przeschnięcia dociska się metalową formę odcinającą od siebie kawałki cementu, tworząc pojedyncze kostki brukowe. Skoro praktykuje się ten sposób w innych państwach to warto zastanowić się nad prowadzeniem go w Polsce. W końcu, jeśli można w jakiś sposób ulżyć brukarzom to wypada to zrobić.