Czemu oko się męczy? Oko się przed wszystkim „wysusza”. By prawidłowo funkcjonowało, musi być pokryte cienką warstwą łez. Tworzą one na powierzchni rogówki i spojówki cienki film, nawilżają je i zapobiegają infekcjom. Wpływają też na ostrość widzenia. Za każdym razem, gdy mrugamy powiekami, powłoka łzowa odnawia się na naszym oku. Łzy nie są płynem jednorodnym. Na powierzchni rogówki układają się w trzy główne warstwy - lipidową, wodnistą i mucynową. Każda pełni inną funkcję. Lipidowa zwilża i zapobiega odparowaniu.
Wodnista dostarcza oku tlenu i środków odżywczych, a także chroni przed zakażeniem - podobnie jak białko jaja zawiera bakteriobójczy lizozym. Warstwa mucynowa sprawia, że łzy lepiej przylegają do oka. Z różnych przyczyn łez może być za mało. Wtedy mówimy o tzw. zespole suchego oka. Na dolegliwość tę cierpią osoby starsze (ilość produkowanych łez zmniejsza się z wiekiem), kobiety w czasie menopauzy, osoby przyjmujące niektóre leki, chorzy na choroby reumatyczne i diabetycy. Kolejną grupą „cierpiących” są osoby pracujące w pomieszczeniach klimatyzowanych lub ogrzewanych centralnie i przynajmniej 3-4 godziny dziennie przy komputerze. Nasze oczy są wrażliwe też na niewłaściwe oświetlenie pomieszczeń, zadymienie, brak wystarczającej codziennej porcji snu, czytanie w pozycji leżącej, zbyt mały druk.
Jak pomóc naszym oczom?
Zapobieganie jest dosyć proste: nawilżanie powietrza w pomieszczeniach, okulary ochronne, ograniczenie temperatury i stosowania klimatyzacji. Można zakraplać do oczu substytuty łez (tzw. sztuczne łzy). W trakcie pisania, czytania, pracy z komputerem należy robić krótkie przerwy, by dać oczom odpocząć.
Można stosować gimnastykę oczu – zamknąć je i zakryć dłońmi, potem popatrzeć w górę, w dół, w prawo, w lewo, „pokręcić” oczyma. Można też np. podejść do okna i popatrzeć na przemian na położone blisko i na oddalone przedmioty. Warto też zafundować sobie okulary z filtrami optycznymi i fotochromy, a spacerując w słoneczny dzień nosić okulary przeciwsłoneczne. W przypadku nasilenia się dolegliwości należy udać się do okulisty.